Hej Piękne Istoty!
Planujecie zakupy kosmetyczne? Wiem, że obecnie wiele drogerii rusza z akcjami rabatowymi, więc jeśli akurat skończyła się Wam kolorówka, lub kosmetyki pielęgnacyjne, przejrzyjcie poniższą listę, zanim udacie się między półki. Opowiem Wam, co cenią IT-girls, influencerki, blogerki i vlogerki urodowe. To lista genialnych i wcale nie tak drogich kosmetyków, które wato mieć w kosmetyczce. Zapraszam!
Perełki kosmetyczne – TE HITY polecają blogerki
Revlon Colorstay podkład cera matowa/tłusta
To geniusz. Ten podkład moim zdaniem przewyższa wiele markowych podkładów do twarzy. Revlon powinien dostać za niego kosmetycznego Oscara, gdyby taki oczywiście istniał. Występuje w dwóch wersjach: dla cery suchej oraz tłustej/mieszanej. Moja jest tym drugim typem, więc nie testowałam wersji do suchej skóry Podejrzewam, że jakością nie odbiegają one od siebie. Te podkład jest po pierwsze w wielu odcieniach, wiec z pewnością dopasujecie sobie do waszej skory, po drugie, ma doskonałą konsystencję i nawet jeśli nie nie jesteście wprawione w malowaniu, ten podkład nie wyrządzi wam krzywdy: nie robi smug, plam, doskonale się rozprowadza. Nie zasycha od razu na skórze i nie zostawia na buzi nienaturalnej, matowej szarej skorupy, dlatego nawet osoby, które zmagają sie z pierwszymi zmarszczkami nie mogą narzekać na ten podkład do twarzy: matuje, ale nie gromadzi się w zmarszczkach. to bardziej efekt delikatnego, satynowego matu.
Kredka do brwi Maybelline Brow Satin
Jeśli marzycie o brwiach jak Dua Lipa, ale natura zdecydowała inaczej i wasz łuk brwiowy to cienka niteczka, to mam dla was dobrą wiadomość. Nie musicie kupować kosztownych pomad czy farbek do brwi. Okazuje się, że jedna dobra kredka, a w zasadzie ołówek do brwi może zrobić naprawdę pełny makijaż. Maybelline Brow Satin to kredka, której nic nie brak: cienki grafit ułatwi Wam domalowanie pojedynczych włosków, a gąbeczka z cieniem, która jest schowana na drugim końcu ołówka, wypełni pięknie cały łuk brwiowy. Kredka jest kilku, bardzo ładnych i naturalnych kolorach i tu muszę dodać ze moim zdaniem to jedyna kredka, która ma idealny ciemno-brązowy odcień, który nie ma w sobie ciepłych tonów.
Tusz do rzęs Bourjois Volume Reveal
Dziewczyny, wiem ze dla niektórych nie ma znaczenia, jaki tusz stosują i że wychodzicie często z założenia, ze po prosty tusz to tusz i nie ma co się nad nim rozwodzić. Jednak ja uważam ze dobry tusz to podstawą makijażu i nie istnieje lepszy w tak korzystnej cenie i w takiej jakości, który możecie nabyć w drogerii. Moje oczywiście o genialnym Bourjois Volume Reveal.
Tusz ma genialną szczoteczkę i doskonalą konsystencję. Wszystko nim współgra i jest niezawodny w makijażu. Nawet z bardzo mikrych, słabych i cienkich rzęs ten tusz “coś”. Musicie same wypróbować.
Róż wypiekany do policzków Bourjois
Nadal jesteśmy przy Bourjois. Jeśli jeszcze nie miałyście okazji testować klasyki, czyli wypiekanych cieni lub różu do policzków, to naprawdę wiele straciłyście. Czy wiecie, ze jeden z odcieni jest porównywany do najsłynniejszego różu do policzków NARS? Tak, mówię o słynnym NARS Orgasm. Bourjois o numerze 34 jest niemal identyczny w odcieniu. To subtelny, lekko przybrudzony, ale świeży róż, który ma delikatne, złote refleksy. Wygląda pięknie i nadaje cerze doskonały, wypoczęty wygląd.
Krem BB Missha
Znacie koreańskie kosmetyki? To właśnie ten krem BB jest wśród nich gwiazdą makijażu, Ma wysoki filtr słoneczny (SPF 50) i doskonale kamufluje cerę, nie dając efektu maski, nie ściera się nawet po kilku godzinach. Skóra wygląda nienagannie, jest przy tym wzmocniona i odżywiona, a Missha występują w kilku odcieniach i to właśnie wyróżnia go od innych kremów do twarzy BB. Moim odcieniem, do jasnej, ale lekko opalonej karnacji jest chodny odcień 23.
Czy Wy znacie inne kosmetyczne perełki z drogerii, które możecie polecić? Te zostały hurtowo okrzyknięte przez wiele influrencerek najlepszymi kosmetykami do makijażu. Jeśli słyszałyście o jakimś innym doskonałym komstyku – piszcie koniecznie!
Dodaj komentarz