Kiedyś mój makijaż oczu polegał na pociągnięciu rzęs maskarą. Z czasem nauczyłam się dobierać odpowiednie kosmetyki do makijażu oczu i aplikować je. W mojej kosmetyczce nie może zabraknąć tuszu do rzęs, różu do policzków (!), kredki, cieni i eyelinera. Oto mój makijaż oczu w pięciu krokach.
Krok 1: tusz do rzęs
Wybieram maskarę o właściwościach wydłużających i podkręcających rzęsy, dzięki czemu uzyskuję efekt podniesionych powiek. Ponieważ moje oczy są głęboko osadzone, używam szczoteczki, która wydobywa ich głębię, to znaczy silnie pogrubiającej, i intensywnie tuszuję rzęsy od połowy ich długości. Jeżeli chcesz optycznie powiększyć rozstaw swoich oczu, sięgaj po maskary, które zagęszczą rzęsy i precyzyjnie rozdzielą każdą rzęsę. Nałóż dodatkową warstwę tuszu w zewnętrznych kącikach oczu. Z kolei jeżeli chcesz uzyskać efekt szeroko otwartych oczu, używaj maskary pogrubiającej i silnie podkręcającej rzęsy oraz tuszuj je precyzyjnie od samej nasady.
Krok 2: róż do policzków
Róż do policzków podkreśli spojrzenie. Do oczu zielonych używam różu w dowolnym odcieniu różu, który wyostrza ich kolor. Jeżeli Twoje oczy są niebieskie, wybieraj róże brzoskwiniowe lub w zimnym odcieniu różu, a przy oczach piwnych najlepiej sprawdzi się róż z odcieniem fioletu.
Krok 3: kredka do brwi
Aby wyeksponować moje głęboko osadzone oczy, zaokrąglam kredką łuk brwiowy i lekko go pogrubiam. Oczy głęboko osadzone nie lubią kanciastych i cienkich linii. Jeżeli Twój problem jest inny, to znaczy chciałabyś optycznie powiększyć swoje oczy lub ich rozstaw, również możesz to zrobić za pomocą odpowiednio wykorzystanej kredki do oczu.
Krok 4: cienie do oczu
Właściwie dobrane cienie do oczu wydobywają biel białka i podkreślają kolor oczu. Do zielonych oczu używam cieni w kolorze oberżyny lub ciemnego fioletu. Niezależnie od koloru oczu unikaj cienia w kolorze tęczówki.
Uwielbiam smoky eyes i dosyć często je robię. Do smoky eyes idealne są czarne i grafitowe cienie, ale ponieważ jestem blondynką o jasnej karnacji, wyglądam w nich zbyt demonicznie. Dla mnie lepsze są brązowe cienie. Jako bazy pod nie można użyć cieni w kolorze jasnego złota.
Krok 5: eyeliner
Ja używam eyelinera z gładką końcówką, który umożliwia narysowanie bardzo cienkiej linii. Jeżeli jesteś początkująca, sięgnij po eyeliner z potrójnym aplikatorem. Równie precyzyjną kreskę uzyskasz dzięki kredce w żelu.
Tak wygląda mój makijaż oczu krok po kroku. W jaki sposób Wy malujecie oczy i jaki efekt chcecie uzyskać? Dajcie znać w komentarzach.
Dodaj komentarz