Kochani! Zabezpieczacie włosy przed gorącem? Oczywiście nie chodzi mi tylko o upalne, letnie słońce, ale też o gorący nawiew suszarki czy nagrzane ceramiczne płytki prostownicy. Takie zabiegi wytrącają wodę z wnętrza. Jak zatem zabezpieczyć je przed gorącem i niszczeniem? Ja stosuję już od wielu miesięcy z powodzeniem spray termoochronny do włosów. Przetestowałam ich już sporo, dlatego dziś z czystym sumieniem opowiem wam o najlepszych. Jaki spray termoochronny warto kupić? Sprawdźcie!

RANKING! Najlepsze spraye termoochronne do włosów – opinie

NANOIL HEAT PROTECTANT SPRAY, 200 ml

Mój ulubieniec, a z tego co widzę, to właśnie ten spray termoochronny zdobywa najlepsze opinie w sieci. Ja po prostu kocham pielęgnację włosów z Nanoil. Ten spray pozwala mi uzyskać najlepsze efekty na włosach, pięknie pachnie, nie przeciąża ich i sprawia, że nawet pod wieczór są w doskonałej formie i co więcej – świetnie zabezpieczone przed słońcem, toksynami, mrozem, suchym powietrzem. Proteiny jedwabiu zawarte w sprayu termoaktywnym Nanoil nie tylko odżywiają, ale też sprawiają, że włosy są piękne, sprężyste i pełne blasku. Nie mogę przestać ich dotykać, są takie gładkie! To właśnie spray termoochronny Nanoil sprawił, że zapomniałam o elektryzujących i puszących się włosach! Na koniec dodam, że ma naprawdę korzystną cenę jak na taką jakość. 

Sprawdź na stronie www.nanoil.pl.

KEMON AND 13 TERMOOCHRONNY SPRAY DO WŁOSÓW, 200 ml

Keymon to znana wszystkim włosomaniaczkom firma, która słynie z kosmetyków o dobrej jakości. Ten spray termoochronny do włosów oczywiście też to potwierdza. Jest świetnym kosmetykiem, choć ma niewiele składników odżywczych, to są one specjalnie zredukowane, tak by spray nie przeciążał cienkich i delikatnych włosów. Kwas ferulowy i flawonoidy z pestek winogron dbają nawet o najbardziej mikre pasma i chronią je przed niekorzystnym działaniem czynników zewnętrznych oraz gorącym nawiewem suszarki. Spray pomaga też zdyscyplinować i utrwalić fryzurę. Może nie wytrzyma całego dnia, ale nawet kilka godzin to dla cienkich włosów naprawdę wiele. 

PHILIP B THERMAL PROTECTION SPRAY, 60 ml

Chociaż niskoporowate, ciężkie i grube włosy nie łatwo jest zniszczyć, a  wysokie temperatury nie szkodzą im w takim stopniu, jak włosom normalnym i delikatnym, to jednak nic nie jest niezniszczalne, dlatego nawet w przypadku niskoporowatych włosów warto dmuchać na zimne i zabezpieczać je przed słońcem, mrozem, gorącem. Termoochronny spray do włosów Philip B doskonale o to zadba, a dodatkowo – pomoże wystylizować sztywne i ciężkie włosy. W składzie znajdziecie cenny kompleks L-aminokwasów, wyciągi roślinne oraz witaminę E i olej rycynowy – idealny do włosów grubych i z tendencją do przetłuszczania. Olej rycynowy dba też o kolor włosów i zapobiega ich płowieniu. PHILIP B THERMAL PROTECTION to naprawdę dobry SPRAY do włosów, ale niestety o wysokiej cenie przy jednoczesnej małej pojemności. Dla mnie to zdecydowanie spora wada. 

BUMBLE AND BUMBLE HAIRDRESSER’S INVISIBLE OIL HEAT/UV PROTECTIVE 250 ml

Ten spray do włosów jest wyjątkowy, bo jest mocno olejowy, a zatem nie do końca sprawdzi się na włosach tłustych, delikatnych, które można przeciążyć. Zestaw aż 6 olejków sprawia, że suche włosy będą chronione przed negatywnym działaniem czynników zewnętrznych, przesuszeniem i utratą wody z wnętrza. Miks olejków jest dość ciężki, ale świetnie dyscyplinuje suche, sztywne włosy, dlatego jeśli wasze pasma mają tendencję do przesuszania i łamliwości oraz źle znoszą gorące powietrze suszarki czy jakąkolwiek stylizację z użyciem ciepła – spray termoochronny Bumble and Bumble będzie sporym wsparciem na co dzień. Ja mogłam go stosować głównie na same końce włosów po myciu, ponieważ nałożony na całej długości włosów sprawiał, że wyglądały niestety jakby były trochę przesuszone. Jeśli jesteście ciekawi, jakie olejki są w składzie tego termo-sprayu, wyjaśniam: olej winogronowy, olej ze słodkich migdałów, olej kokosowy, olej z kwiatów gardenii tahitańskiej, olejek makadamia, olej arganowy oraz olej krokoszowy. 

DAVINES ESSENTIAL HAIRCARE MELU HAIR SHIELD 

Termoochronny spray Davines był moim ulubionym termo-kosmetykiem ochronnym do włosów, ale to było zanim odkryłam Nanoil Heat Protectant Spray – który przyznam – daje na moich włosach nieco lepsze efekty no i oczywiście wypada lepiej cenowo, więc nie ma się nad czym zastanawiać. Davines został zdeklasowany, lecz zanim to nastało, to bardzo ceniłam sobie ten kosmetyk: ekstrakt z nasion soczewicy z Villalba dawał moim włosom dokładnie to, czego potrzebują by je zabezpieczyć przed niekorzystnym działaniem czynników zewnętrznych, ułatwiał modelowanie  i zapobiegał niszczeniu. Ciekawostką jest, że nasiona soczewicy obfitują w serynę i kwas glutaminowy, czyli aminokwasy, które są składnikiem tzw. NMF – naturalnego czynnika nawilżającego włosy.

Czy wybraliście z mojego rankingu jakiś termoochronny spray do włosów, odpowiedni dla siebie? Mam nadzieję, że tak! Dajcie znać, jak się sprawował podczas stylizacji, pozdrawiam was serdecznie, pa!