Najlepsze tusze do rzęs, które przetestowałam. Mój mini ranking

Dziewczyny,

Makijaż jest bardzo istotny. A zwłaszcza makijaż oczu. Często to nasza codzienność, więc powinnyśmy dobierać kosmetyki do potrzeb naszej skóry. Pomalowane rzęsy są dopełnieniem każdego make-upu, nadają spojrzeniu wyrazu. Sklejone rzęsy z grudkami na pewno nie wyglądają estetycznie.

Macie problem z wyborem tego jedynego tuszu do rzęs? Przygotowałam dla Was mini ranking moich ulubieńców. Kiedyś testowałam naprawdę sporo produktów, zanim znalazłam odpowiednią maskarę. Teraz już wiem, czego potrzebują moje rzęsy.

Najlepsze tusze do rzęs, które przetestowałam [mini ranking]

1# L’Oreal Mascara Double Extension Beauty Tubes – nawilżająco-wydłużający tusz do rzęs

To dla mnie innowacja. Od razu się polubiliśmy, ponieważ nie tylko wydłuża i pogrubia, lecz także pielęgnuje rzęsy. Łączy w sobie bazę i tusz, który pokrywa rzęsy piękną, wyrazistą, czarną warstwą. Widać, że każdy włosek z osobna jest wypielęgnowany. To szereg polimerów kationowych i anionowych, dzięki którym tusz trzyma się na rzęsach naprawdę długo.

Poza tym w składzie znajdziemy cenne ceramidy, które chronią rzęsy przed zniszczeniami, a także naprawiają mikroubytki. Nie zabrakło również cennej prowitaminy B5, czyli panthenolu, który odbudowuje włoski. Baaardzo polecam!

2# L’Oreal Volume Million Lashes 

Znów L’Oreal króluje! Dzięki tej maskarze moje rzęsy są długie i gęste. To bardzo głęboki odcień czerni, który jednocześnie pogrubia i wydłuża włoski. Ma bardzo wygodną szczoteczkę i konsystencję, która nie pozostawia żadnej grudki. Nadaje rzęsom niespotykanej objętości, a przede wszystkim nie skleja ich.

W składzie ma drogocenne olejki, które pielęgnują i zabezpieczają rzęsy przed uszkodzeniami. Jest bardzo precyzyjny, trwały i wydajny. Super!

3# Eveline tusz do rzęs Extension Volume & Carbon – tusz pogrubiająco-rozdzielający 

To zdecydowanie najtańszy tusz, jaki miałam kiedykolwiek. Nie byłam przekonana co do niego, jednak naprawdę się sprawdził. Maskara naprawdę maksymalnie pogrubiła i rozdzieliła włoski, dając efekt sztucznych rzęs. O to chodzi! Makijaż oczu był naprawdę ładny, a rzęsy nawilżone i odżywione.

W składzie jest oczywiście drogocenny panthenol, olejki jojoba i wtaminy A, E, F. To składniki, których potrzebują rzęsy. Naturalny wosk carnauba i pigmenty mineralne pobudzają wzrost rzęs oraz zapobiegają wypadaniu i łamaniu się. Jak za taką cenę, jestem w szoku! Duży plus.

4# Bourjois Twist Up 

To maskara, która wydłuża i pogrubia rzęsy. Ma bardzo wygodną szczoteczkę 2w1, a efekty widać już po pierwszej warstwie. Dlaczego szczoteczka 2w1? Bo można ją samodzielnie ustawić! Jeżeli chcecie rozdzielić i wydłużyć rzęsy, postawcie na szeroko rozstawione włókna. Zamknięte natomiast sprawiają, że rzęsy są pogrubione i podkreślone. Dobry patent.

Bardzo dobry tusz do rzęs, który ich nie skleja. Unikalna szczoteczka naprawdę się sprawdza. Często wracam do tej maskary, ponieważ efekt podkręconych rzęs jest nieziemski.

Mam nadzieję, że ułatwiłam Wam wybór najlepszej maskary. Jakie są Wasze ulubione tusze w codziennym rytuale pielęgnacyjnym?

Komentujcie i udostępniajcie, hej!

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *

Możesz Polubić Także

Poniżej znajdziesz artykuły podobne do ostatnio czytanego.