Dlaczego rzęsy wypadają? Jakie są sposoby na ich wzmocnienie? O tym opowiem wam w tym wpisie, który mam nadzieję pomoże rozwiązać wszystkie możliwe problemy z rzęsami.

Historia moich rzęs

Dłuuugo nie zwracałam uwagi na to, jak wyglądają moje rzęsy. Zawsze wydawało mi się, że są normalne. Zresztą dużo czasu im nie poświęcałam, bo raz na jakichś czas używałam tylko maskary.

Przełom nastąpił chyba na studiach, kiedy zaczęłam interesować się makijażem. Wtedy zauważyłam, że w sumie daleko im do ideału. Były krótkie i dość cienkie, a przez to niezbyt gęste. Nawet po pociągnięciu maskarą nie wyglądały choćby w połowie tak dobrze, jak sztuczne rzęsy. I gdyby chodziło o to, że nie wyglądają perfekcyjnie, pewnie bym nie robiła tego wpisu.

Niestety w pewnym momencie moje rzęsy zaczęły wypadać w bardzo dużej ilości. Wacik kosmetyczny zasypany rzęsami po każdym demakijażu to nie było to, co chciałam oglądać.

Postanowiłam temu zapobiec, ale najpierw musiałam poznać przyczyny osłabienia tych maleńkich włosków. Wypadanie rzęs w moim przypadku było spowodowane przede wszystkim zbyt wieloma eksperymentami z kosmetykami. Zaczęłam się interesować makijażem, więc testowałam prawie wszystko i używałam wielu różnych kosmetyków naraz. To się moim rzęsom nie spodobało.

Najczęstsze przyczyny wypadania rzęs:

• mało zróżnicowana dieta uboga w mikro- i makroelementy,
• stany zapalne np. zapalenie spojówek lub brzegów powieki,
• zaburzenia hormonalne (zwłaszcza u kobiet np. w ciąży),
• nadmierne i przewlekłe narażanie się na sytuacje stresowe,
• przyjmowanie niektórych leków lub osłabienie w chorobie,
• osłabienie cebulek rzęs przez nadużywanie różnych zabiegów,
• reakcje alergiczne np. na soczewki, kosmetyki, klej do rzęs,
• starzenie się organizmu, mające wpływ na kondycję cebulek,
• nadużywanie papierosów lub alkoholu (nałogi),
• stosowanie nieodpowiednich kosmetyków np. po terminie,
• nadmierne upiększanie zalotką, maskarą, kępkami rzęs,
• brak demakijażu i zasypianie w pełnym make-upie,
• niekorzystne warunki zewnętrze: toksyny, słońce, mróz.

Lista prezentuje się nieźle, prawda? Musicie wiedzieć, że naprawdę wiele nawet drobnych rzeczy może mieć wpływ na kondycję rzęs. Te delikatne włoski narażone są na wiele czynników szkodliwych i tak naprawdę nie mają żadnego systemu obronnego.

Czy wypadanie rzęs to choroba?

Raczej nie nazwałabym tego problemu chorobą, ale wynikiem tymczasowego osłabienia cebulek rzęs. Jego podłożem może być oczywiście choroba np. przewlekły stan zapalny i wówczas faktycznie trzeba zastosować odpowiednie leczenie. W większości przypadków wypadanie rzęs da się zminimalizować, stawiając na naturalną i kompleksową pielęgnację.

Ogranicz to, co szkodzi rzęsom!

Zanim jednak powiem wam, jak dbać o rzęsy, muszę powiedzieć jeszcze jedno. To rzecz oczywista, ale mimo wszystko warto, żeby była zapisana. Jeśli powodem osłabienia naszych rzęs jest przeterminowana maskara (standardowa świeżość tuszu to 3 miesiące), musimy ją wyrzucić i wymienić na świeżą. Jeśli wypadanie rzęs jest efektem nieumiejętnego stosowania zalotki lub wielokrotnego przedłużania rzęs, musimy dać naszym rzęsom odpocząć od podobnych zabiegów. Słowem – jeśli coś szkodzi rzęsom, trzeba to ograniczyć.

Demakijaż to podstawa

Wypadające rzęsy wymagają zmiany dotychczasowych nawyków higienicznych, ponieważ to właśnie zanieczyszczenia nie pozwalają im się zregenerować, podrażniają i osłabiają. Codzienny demakijaż to obowiązek, o czym chyba nie muszę przypominać. Ważne jest jednak, jak wykonać demakijaż i czego do tego użyć, aby nie osłabić rzęs.

• Płyn do demakijażu – najlepiej micelarny lub na bazie naturalnych olejów, bez dodatku alkoholi i konserwantów, jak najbardziej naturalny i łagodny np. hipoalergiczny.
• Sposób demakijażu – niewskazane jest energiczne pocieranie rzęs, wystarczy nasączony płynem wacik przyłożyć na kilka sekund do oka, a następnie ściągnąć makijaż delikatnym ruchem w kierunku zewnętrznego kącika.

Najlepsze sposoby na wypadanie rzęs

Nie wolno zapominać, że wypadające rzęsy to włoski, którym brakuje jakichś ważnych składników odżywczych albo nawilżenia. Konieczne jest dostarczeniem rzęsom wszystkiego tego, czego może brakować np. w naszej diecie. No i jeśli jeszcze nie poświęcasz czasu na codzienną pielęgnację rzęs, musisz to zmienić. Skoro pielęgnujesz swoje włosy, nakładając odżywki i stosując wcierki, musisz pamiętać, że rzęsy są ich miniaturą i również trzeba o nie dbać. Jak to zrobić?

1. Jeśli wypadanie rzęs to część problemu i tracimy również włosy, warto zastosować suplementację dla ogólnego poprawienia kondycji wszystkich cebulek. Rzęsy również skorzystają, kiedy sięgniemy po suplementy na bazie skrzypu, pokrzywy lub drożdży.
2. Równie ważne jest dostarczanie różnych składników odżywczych wraz z jedzeniem. Wypadające rzęsy ucieszą się z biotyny (pomidory, orzechy, migdały, marchew), żelaza (jajka, brokuły, natka pietruszki), witaminy E (oliwa z oliwek), witaminy A (żółty ser, czerwona papryka) itd.
3. Jedną z często polecanych opcji jest również olejowanie rzęs, które ma pomóc w ich wzmocnieniu i wypielęgnowaniu. Najczęściej wybiera się do tego celu olej rycynowy, ale trzeba pamiętać o jednym. To na tyle gęsty olej, że może jeszcze bardziej przyspieszyć wypadanie rzęs.

Najlepsza opcja – odżywka do rzęs

Jeśli chcemy pozbyć się problemu raz a dobrze to zdecydowanie najlepszą opcją jest stosowanie specjalistycznych odżywek do rzęs. Zazwyczaj mają płynną formę, doskonale się wchłaniają i łatwo aplikują, dzięki cienkiemu pędzelkowi. Działają na źródło problemu, czyli osłabione cebulki. Nie tylko ograniczają wypadanie rzęs, ale również przyspieszają ich wzrost i pielęgnują. Kompleksowo dbają o rzęsy, zapewniając im odpowiedni poziom nawilżenia, uelastyczniając, dodając blasku. Jeśli miałabym powiedzieć, jaki jest najlepszy sposób na wypadanie rzęs, powiedziałam bez wahania, że są to odżywki do rzęs. Wystarczy stosować je codziennie przed snem, zgodnie ze wskazówkami z ulotki.

Macie jeszcze jakieś sposoby? 🙂