Hej!
Lubicie dbać o siebie? Jestem pewna, że tak. Czy wiecie, jak duży wpływ na nasz wygląd ma relaksujący masaż, kąpiel czy domowe SPA? To niby proste działania, które nic nie znaczą, a jednak… Mają ogromny wpływ na to, jak prezentuje się nasza skóra. Co jeszcze możemy zrobić, żeby wyglądać młodziej na długo?
Młody wygląd nie powinien być naszą główną motywacją, tylko dodatkiem do pielęgnacji i troski. Ważne więc zmienić podejście, czyli nie stawiać sobie młodości jako główny cel, bo czasu nie zatrzymamy. Podpowiem Wam, jak dbać o swoją skórę, żeby po prostu czuć się dobrze.
Jak dbać o skórę, aby była młoda na dłużej?
1. Żyj w zgodzie z naturą
Jeżeli chcemy zadbać o swój wygląd, to nie ma lepszej opcji niż naturalna pielęgnacja. Chemiczne kosmetyki odstawiamy w kąt i sięgamy po skuteczne rozwiązania, które podstawia nam pod nos matka natura. Dziwne kremy z nienaturalnym składem zmieniamy na naturalne olejki, lekkie serum, ekstrakty roślinne czy domowe maseczki. Dzięki temu wiemy w 100%, że składniki aktywne w żaden sposób nam nie zaszkodzą. Naturalne kosmetyki nie podrażniają skóry, dają lepsze efekty i są zdecydowanie tańsze.
2. Zadbaj o skórę kompleksowo
Czyli jak? Pielęgnacja skóry to nie tylko zrobienie make-upu, a potem demakijaż i nałożenie kremu. Warto podchodzić do tematu wieloetapowo. Połączenie zdrowej, zróżnicowanej diety, picia co najmniej 2 litrów wody dziennie, a wszystko z dobrze dobraną pielęgnacją to klucz do sukcesu. Nie zapominajmy nigdy o relaksie, medytacji, aktywności fizycznej i odpowiedniej dawce snu. Dzięki takiemu podejściu dbanie o siebie jest skuteczne i efektywne.
3. Nie skupiaj się na młodym wyglądzie
Jeżeli naszym celem jest zachowanie młodego wyglądu na dłużej, to nie wróżę dobrze. Dodatkowy stres przyspiesza starzenie się skóry. Postarajmy się, aby młodość była tylko dodatkiem, bo nie zahamujemy standardowych, naturalnych procesów. Postawcie na pielęgnację, która odpowiada Waszemu stylowi, wtedy efekty będą wyraźne. Zadowolenie z siebie to podstawa, a młoda skóra jest dodatkiem.
Naturalna pielęgnacja w skrócie
Przede wszystkim trzymamy się trzech punktów, które ułatwiają nam przejście z chemicznej do naturalnej pielęgnacji.
1. Dokładne oczyszczanie cery
Oczyszczanie jest podstawą pielęgnacji i nie wystarczy sam demakijaż. Po dokładnym zmyciu make-upu płynem lub mleczkiem micelarnym, sięgamy po naturalną piankę lub delikatny żel do twarzy, aby zmyć wszelkie zanieczyszczenia i nadmiar sebum.
U mnie najlepiej sprawdza się mycie twarzy olejami, ponieważ to one najskuteczniej przyciągają zabrudzenia. Olej kokosowy ma wiele zastosowań zarówno w kuchni, jak i w kosmetyce, więc szczególnie go polecam. Działa przeciwzapalnie, detoksykuje i rozpuszcza nawet wodoodporny makijaż. Podczas stosowania oleju delikatnie masuję buzię, dając sobie odrobinę relaksu.
2. Nawilżanie i regularne odżywianie
Na to, jak wyglądamy, mają ogromny wpływ nawilżanie i odżywianie cery. Jeżeli brakuje jej cennych składników odżywczych, staje się szara, odwodniona, pozbawiona witalności. Warto dostarczać jej NNKT zawartych w olejkach, a także witamin i minerałów.
3. Ochrona skóry
Skuteczna ochrona, czyli zabezpieczanie skóry przed promieniowaniem ultrafioletowym. To przyczyna fotostarzenia się skóry, dlatego warto temu zapobiec. Wybierajmy kosmetyki, które zwalczają wolne rodniki i chronią cerę przed zanieczyszczeniami miejskimi i toksynami.
To kilka podstaw, aby pielęgnacja była skuteczna, a w efekcie skóra młoda na dłużej. Teraz już wiecie, że warto odstawić chemię i przejść na naturalną pielęgnację. Powodzenia!
PS Dajcie znać w komentarzach, jakie są Wasze pielęgnacyjne postępy.