Hej kochane kocurki!
Słyszałyście juz pewnie o olejkach do twarzy, ciała i włosów, ale czy znacie może olejki do ust? Są inne niż te naturalne i opracowane tak, by działały niczym błyszczyk, a jednocześnie genialnie pielęgnowały usta. Czy prawdą jest to, co kolorowe magazyny i instagramerki piszą o olejkach do ust? Faktycznie są w stanie powiększyć usta i stworzyć nieziemski look bez wysuszania ust? Odpowiadam!
Olejek do ust – czym jest? Jaki ma skład?
Olejek do ust to nie to samo co błyszczyk, choć dzięki składnikom zagęszczającym ma on bardzo podobną konsystencję. Jednak jego skład to samo dobro! Podczas gdy bezbarwny błyszczyk może niestety wysuszać, a nawet podrażniać usta, olejek do ust je maksymalnie pielęgnuje. W składzie takiego olejku znajdziecie po prostu naturalne, zimnołoczone i nierafinowane olejki kosmetyczne: makadamia, arganowy, jojoba, konopny, migdałowy. W zależności od kosmetyku olejów może być oczywiście więcej lub mniej i mogą mieć one różne proporcje. Niezależnie od ich ilości czy egzotyki (możecie np. trafić na olejek do ust kukui i roucou), każdy z tych cudeniek świetnie pielęgnuje i nawilża usta. Mam kilku faworytów w tej kwestii, i to wcale nie na jakąś mega wysoką cenę. Ja po prostu lubię, gdy kosmetyk do pielęgnacji ust jest słodki i pięknie pachnie. To dla mnie dodatkowy atut, który sprawia, że bardzo chętnie sięgam po taki produkt. Takie “słodkości” ma m.in, w swojej ofercie Avon.
Do czego jest olejek do ust?
Zdradzę Wam teraz nie lada sekret, wielu z Was się zaskoczy, ponieważ olejek do ust jest… do ust. 😀 Oczywiście to kosmetyk, który ma pielęgnować, ale nie tylko. Ten olejek został stworzony, by MALOWAĆ, nie tylko zadbać i zabezpieczyć spierzchniętą skórę warg. Dlatego w ofercie sklepów spotkacie zarówno olejki bezbarwne, jak i te które dają ustom delikatny kolor. Odcieni może być mnóstwo! Niektóre maja w składzie barwny tint, który doda waszym ustom pięknej, rubinowo-czerwonej barwy, inne mają połyskujące drobinki, które pięknie skrzą się w promieniach słońca. Od Was zależy, który z nich polubicie i który przypasuje do Waszego stylu.
Czy olejek do ust powiększa usta?
Sprawdzałam naprawdę kilkanaście olejków do ust różnych marek. Były wśród nich ekstremalnie drogie oraz takie, które kosztują mniej więcej tyle co paczka chusteczek do nosa… i wiecie co? Żaden ich nie zrobił na moich ustach efektu WOW. Owszem, niektóre działały na wargi chodząco, delikatnie je drażniły i usta stały się minimalnie pełniejsze, ale pamiętajmy też, że efekt optycznego powiększenia daje też sam błyszczyk, ponieważ odbija światło i sprawia, że wizualnie suta stają się większe. Niewątpliwie jednak są one bardziej wartościowe od zwykłego, bezbarwnego błyszczyka. Macie swój ulubiony olejek do ust?
Dodaj komentarz